Żeby mi się chciało...
Żeby mi się chciało, jak mi się nie chce
sobota, 9 sierpnia 2014
Mamo, kiedy wreszcie zrobisz mi sowę na drutach....
No to zrobiłam. Na szydle. Sowa żyje swoim życiem. W najlepsze, mimo dysonansu koncepcyjnego, bawi się z kucami MLP.
Ufff
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz